Zaburzenia zachowania u dzieci

Zaburzenia zachowania w podręczniku psychopatologii opisywane są tak: „powtarzające się zachowania dziecka, które poważnie naruszają prawa innych i podstawowe normy społeczne”. Dzieci z tymi zaburzeniami często spotykam jako biegły sądowy na sali rozpraw lub w policyjnych pokojach przesłuchań. Z rozrabiającymi dziećmi spotykam się także w gabinecie, albo w klasie, w której prowadzę warsztaty psychologiczne. Nie wszystkie jednak incydenty uczniowskie należy łączyć z diagnozą choroby. Czasami niegrzeczny uczeń jest po prostu źle wychowany, bo… rodzic jest zajęty pracą, a nauczyciel… wypalony zawodowo.

Stosunek dzieci do kadry nauczycieli łatwo zdiagnozować przez pryzmat zachowań, jakie kierują do „gościa przychodzącego z zewnątrz”. Niegrzeczność uczniowska jest raczej normą niż wyjątkiem… Nie da się skorygować zachowania chorego ucznia prostym uciszeniem: „Proszę o spokój”. Podobnie, jak uwaga „Proszę nie kichać” nie powstrzyma kataru. I w jednym, i w drugim wypadku potrzebne jest leczenie.

Specjaliści, zajmujący się leczeniem tego rodzaju zaburzeń, różnią się w ocenie skuteczności stosowanych terapii wobec chorobliwie rozrabiających dzieciaków. Jedni twierdzą, że „zaburzenia zachowania pozostają oporne na leczenie – wskaźnik sukcesów jest niski” a inni, np. profesor Maria Orwid z Kliniki Psychiatrii Dzieci i Młodzieży, gdzie swojego czasu pracowałem w ramach stażu psychoterapeutycznego, uważała, że jest głęboki sens w prowadzeniu leczenia tego rodzaju dysfunkcji. Im wcześniej podjęta jest interwencja wobec zaburzonego dziecka, tym większe szanse na powodzenie terapii. W leczeniu zaburzeń zachowania dziecka wykorzystuje się przede wszystkim metody psychoterapeutyczne. Psychoterapia musi być jednak prowadzona przez wysoko wykwalifikowaną kadrę specjalistów.

Większość badaczy zajmujących się ustawicznie wchodzącymi w konflikty z prawem dziećmi podkreśla, że istotną rolę w pojawianiu się objawów odgrywają czynniki rodzinne i społeczne w jakich dziecko wychowuje się i dojrzewa. Wśród czynników społecznych wymieniane są przede wszystkim bieda, wysokie bezrobocie i złe warunki mieszkaniowe. Badacze podkreślają również znaczenie czynników genetycznych. Na genetykę wpływu nie mamy. Wydaje się jednak, że na budowane programy profilaktyki tak.

Nie bagatelizuj objawów złego zachowania dziecka! Diagnoza przyczyn złego zachowania dziecka zawsze powinna rozpocząć się od wizyty u lekarza pediatry. Nadpobudliwość, to nie zawsze ADHD. Czasem zwykłe… owsiki.

Jeśli masz problem z poradzeniem sobie z nadpobudliwością swojego dziecka, skontaktuj się ze mną. Więcej informacji.


Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s